Poradnik nabywcy 4kątów - krok drugi

Cudów nie ma. Kupno mieszkania zawsze wiąże się z kosztami inwestycyjnymi. Kawalerka w niewielkim mieście to koszt rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych, takie same cztery kąty znajdujące się np. w Warszawie mogą osiągnąć cenę nawet 250 tysięcy złotych. Pytanie, jak zdobyć te pieniądze, jeśli nie dostaliśmy w spadku ziemi, ani nie jesteśmy właścicielami mieszkania po dziadkach. Zebranie całości kwoty na upragnione "M" zajmuje sporo czasu, aby przyspieszyć realizację tych marzeń zastanówmy się co moglibyśmy zrobić, a właściwie jakie mamy opcje finansowania zakupu mieszkania. W drugim poście Poradnika Nabywcy 4kątów przedstawimy Państwu trzy podstawowe możliwości.

Spora część osób decyduje się na wzięcie kredytu hipotecznego. Po wyborze najlepszego dla nas banku, w którym zaciągniemy kredyt, z najlepszym oprocentowanie, uzmysławiamy sobie, że możemy go spłacać ok 30 lat. Odbiorcami takich kredytów są zazwyczaj młode małżeństwa, dla których kupno mieszkania za gotówkę jest prawdziwą abstrakcją. Kołem ratunkowym może okazać się nowy rządowy program dopłat do kredytów hipotecznych „Mieszkanie dla młodych”. Więcej o programie w poście z datą 21 marca. Zachęcamy do zapoznania.
Uwaga! Większość banków wymaga od nas określonej wysokości wkładu własnego.

Wkład własny, czyli gotówka jest najlepszą możliwością finansowania zakupu mieszkania. W jaki sposób może zdobyć pieniądze? Na przykład sprzedając samochód, jeśli znajduje się w naszym posiadaniu. Trudniej będzie je zdobyć poprzez skrupulatne oszczędzanie, odkładanie złotówki do złotówki, czy podjęcia dodatkowej pracy za granicą. To wszystko jest jednak możliwe, wystarczy postawić sobie cel i uczciwie dążyć do jego realizacji.

Innym rozwiązaniem na pozyskanie pieniędzy, które przeznaczymy na mieszkanie są środki obce. W ich skład wchodzi między innymi kredyt hipotecznym, o którym pisaliśmy wcześniej czy pożyczki hipoteczne. Dobrze byłoby, jeśli w naszej rodzinie jest osoba, która zgodzi się na udzielenie nam takiej pożyczki, jednak nie oszukujmy się, takie sytuacje są rzadkością. Inną możliwością jest zgoda właściciela mieszkania, które nabywamy na zapłatę w ratach.

Zastanówmy się, która z opcji jest nam najbardziej bliska i zacznijmy urzeczywistniać swoje plany. My zachęcamy Państwa do zapoznania się z coraz bardziej atrakcyjną ofertą mieszkaniową gdyńskiej firmy Invest Komfort. Ceny mieszkań tego dewelopera nie są wysokie w porównaniu z jakością wykonania i doskonałą lokalizacją nieruchomości.

Nie bójmy się zmian, które mogą nam wyjść na lepsze. Realizujmy swoje marzenia, bo kiedy jak nie teraz?

W kolejnym poście Poradnika Nabywcy 4kątów napiszemy o wyczekiwanym momencie kupna nieruchomości.