Dowiedz się jakie są koszty utrzymania „M”

Kupując mieszkanie musimy być szczególnie uważni, aby nie wpaść w pułapkę, która w przyszłości będzie nas słono kosztować. Dokładne obejrzenie nieruchomości, sprawdzenie akustyki i poznanie sąsiadów to tylko kilka czynności, które powinniśmy zrobić przed przeprowadzką. Zanim podpiszemy ostateczną umowę kupna nieruchomości, dowiedzmy się, jakie będą realne koszty utrzymania. Czy tak zwane „mieszkanie bezczynszowe” to rzeczywiście znakomity zakup przynoszący niemałe oszczędności? 

Duży billboard reklamujący mieszkania bezczynszowe może być jedynie chwytem marketingowym, którego zadaniem jest przyciągnąć rzeszę klientów. Jeśli w comiesięcznym rozrachunku faktycznie nie ma opłaty za czynsz, powinniśmy spodziewać się innych, na przykład za wywóz śmieci czy utrzymanie czystości na klatce schodowej, hali garażowej bądź na chodnikach. Ze stałymi kosztami musimy liczyć się także wówczas, gdy nad bezpieczeństwem naszych mieszkań czuwa portier i ochrona. 

Schody mogą pojawić się również w momencie, gdy budynek zacznie wymagać remontu. Zazwyczaj koszt takiego przedsięwzięcia pokrywa się z funduszu remontowego, który co miesiąc pochodzi z kieszeni mieszkańców.  W przypadku mieszkań bezczynszowych remont trzeba opłacić jednorazowo. Warto dodać, że nie są to małe pieniądze. 

Często wydaje nam się, że kupując mieszkanie bezczynszowe z rynku pierwotnego czekają nas niskie koszty za utrzymanie. Rzeczywistość może być zupełnie inna. Aby być 100-procentowo pewnym co do opłat eksploatacyjnych, odwiedźmy naszych przyszłych sąsiadów i zapytajmy ich o to, jakich kosztów powinniśmy się spodziewać po zamieszkaniu w danym miejscu.