Małe mieszkania były i wciąż są w modzie

Dla większości z nas kupując (nie tylko) mieszkanie ogromną rolę odgrywa jego cena. W głównej mierze to właśnie wartość mieszkania zadecyduje o tym czy wybierzemy to „M” czy rozpoczniemy poszukiwania od początku. Ze względu na cenę nieruchomości młodzi ludzie, dopiero co wkraczający w samodzielne życie, decydują się na mieszkania o niewielkim metrażu, a Ci starsi nierzadko zamieniają swoje duże „M” na skromne 2-pokoje.
 
Małe mieszkania są również „na celowniku” prywatnych inwestorów, którzy przeznaczają je na wynajem np. studentom. W przypadku niewielkich „M” wynajmujący nie powinien mieć problemu ze znalezieniem najemcy, a i jego rentowność może być wyższa aniżeli w przypadku większych mieszkań. W przyszłości taką nieruchomość (położoną w dobrej lokalizacji, np. na osiedlu Wzgórze Focha Invest Komfort w Gdańsku – mieście pełnym studentów) nietrudno będzie także sprzedać.

Osoby poszukujące małych mieszkań preferują takie, które pozwalają im na natychmiastowe zamieszkanie. Zazwyczaj nie chcą oni angażować się w remonty i odnawianie „M”, w grę wchodzą jedynie niewielkie poprawki. Pragną oni minimalnego, ale jednocześnie funkcjonalnego metrażu mieszkania, które zagwarantuje im duże pole do kreatywnego działania.

Wybierając mieszkanie, w którym spędzimy być może długie lata swojego życia podyktowane są funduszami, którymi dysponujemy. Jednym słowem, kupujemy takie mieszkanie, na które nie tylko nas stać, ale również którego utrzymanie nie będzie dla nas większym problemem.