Wcześniejsze spłacenie kredytu może nam przynieść korzyści finansowe, jednak nie zawsze jest to podparte racjonalnymi argumentami. Warto wiedzieć, kiedy to zrobić, żeby było jak najbardziej dla nas korzystne. Są tacy, dla których kredyt jest tak dużym obciążeniem psychicznym, że niezależnie od konsekwencji finansowych, w wypadku posiadania wolnej gotówki, bez chwili namysłu wybiorą się do banku i spłacą pozostałą kwotę. Niestety nie zawsze jest to poparte korzyściami finansowymi, a wręcz może się okazać zupełnie nieopłacalne.
Dla wszystkich oczywiste jest, że oprócz kwoty, którą pożyczamy spłacamy do banku także odsetki. Wcześniejsza spłata kredytu powinna nam zatem zagwarantować oszczędności z jej tytułu. Ale czy tak jest w rzeczywistości? Otóż okazuje się, że większość banków przez pierwsze kilka lat spłat ma ustalone proporcje na zasadzie: 80% raty kredytowej to odsetki, reszta pozostaje na spłatę kapitału. Takie rozwiązanie powoduje to, iż po kilku - kilkunastu latach, pozostaje nam do spłaty kapitał oraz niewielkie odsetki. A w takiej sytuacji opcja wcześniejszego zakończenia współpracy z bankiem jest niekorzystna.
Poza tym przy wcześniejszej spłacie kredytu bank często nalicza opłatę prowizyjną na poziomie od 1 do 3% kwoty wcześniejszej spłaty. Warto w tej sytuacji porównać pozostałe odsetki z kwotą tej prowizji. Może okazać się po raz kolejny, że niekoniecznie jest to dobre i strategiczne posunięcie.
Trójmiejska firma Invest Komfort obserwuje dużą ilość transakcji kredytowych w swoich inwestycjach. Podczas zaciągania tak dużego zobowiązania należy patrzeć na ewentualną współpracę z danym bankiem długofalowo. Tak samo jest w przypadku dewelopera. W końcu mieszkań nie kupujemy sobie co roku w ramach prezentów gwiazdkowych. Konsekwencje wzięcia niewłaściwego kredytu i kupna złego mieszkania mogą mieć bardzo nieprzyjemne skutki. Dlatego ufajmy sprawdzonym deweloperom, takim jak Invest Komfort i dobrze czytajmy umowy bankowe.
