Niezliczona
ilość godzin zmarnowana! Kolejna prezentacja mieszkania spełzła na niczym.
Dziesiątki oglądających. Ani jednej zainteresowanej kupnem nieruchomości osoby.
W naszej głowie pojawia się pytanie: „jak
skuteczniej prezentować nieruchomość na żywo”? Jak zmotywować i zachęcić
tak zwanego „Apacza - oglądacza” do nabycia właśnie naszego mieszkania?
Już
na samym wstępie należy sobie powiedzieć, że sprzedający mieszkanie mają
niełatwy orzech do zgryzienia. Zainteresowanie kupującego swoim mieszkaniem w
ciągu 5-10 minut jest nie lada wyzwaniem. Problem jest w tym, że potencjalni
zainteresowani umówieni są danego dnia w co najmniej kilku miejscach. Aby
obejrzeć wszystkie nieruchomości muszą nierzadko spędzić dużą ilość czasu w
komunikacji miejskiej bądź stojąc w korkach w samochodzie. Potem obejrzeć i
porozmawiać na temat mieszkania kolejną chwilę. Masowe oglądanie sprawia, że
„M” jest poznawane powierzchownie, po macoszemu, niedbale. Co zrobić, aby to właśnie
nasze mieszkanie zainteresowało poszukiwacza?
Nasza
oferta, czyli mieszkanie powinna być starannie przygotowana. Jeśli zatroszczymy
się o wizerunek nieruchomości wówczas produkt obroni się sam! Mieszkanie musi
oczarować oglądającego, zachęcić go do dalszego spaceru po pomieszczeniach
niczym stylowe mieszkania pokazowe trójmiejskiego dewelopera Invest Komfort z Gdyni – www.investkomfort.pl/aranzacje. Poszukajmy w cyberprzestrzeni czy na łamach
bloga Biznes Komfort, w jaki sposób możemy stworzyć idealną ofertę dla tego
jedynego nabywcy. W naszej pamięci powinna utkwić myśl, musimy uwierzyć, że to
mieszkanie stanie się idealnym zakupem dla oglądającego! Trudno szukać lepszego
produktu, nie sądzicie?!
Krótko
pisząc, 100-procent zaangażowania, 200-procent koncentracji na potrzebach oglądającego,
odrobina humoru, przyjacielskiego nastawienia i gotowe! Potencjalny nabywca
szybko stanie się realnym właścicielem, który otrzyma klucze do naszego
mieszkania.